Zdjęcia z letniego foto-wyjazdu z Marcinem Dobasem na polujące bieliki. Co prawda na zdjęciach dominują… mewy, lecz udało się też złapać kilka fajnych ujęć orłów :) Bonusowo krowy, konie, owady i zachód słońca.
Z tym zachodem raczej przesadziłem pod kątem ilościowym, ale to była pierwsza okazja od dłuższego czasu na takie ładne kadry, stąd stwierdziłem "Ach, co tam!".